Dzisiaj postanowiliśmy pojechać do Billabong Sancturay. Wygląda to jak małe ZOO ale część zwierząt (kangury, wallaby – mały kangur i pełno różnych ptaków) biega sobie wolno. Ponieważ leży ono 10 km za miastem John zaoferował że nas tam zawiezie. Na miejsce dotarliśmy o 10.30 akurat na początek pokazu niedźwiadków Koala. Na końcu za dodatkową opłatą można je było wziąć na ręce. My się na to nie zdecydowaliśmy. Później był jeszcze pokaz wombatów, wężów i krokodyli słodkowodnych. Było to nowe doświadczenie dla nas obojga, bo nigdy wcześniej nie trzymaliśmy w ręku węża czy krokodyla. Ich skóra sprawia wrażenie delikatnej i bardzo przyjemnej w dotyku. Na końcu był pokaz krokodyli słonowodnych (najczęściej jednak występujących w słodkiej wodzie). Ich nie trzymaliśmy bo były zbyt duże(ponad 3 metry i 300 kg wagi), no i...mogły by nas zjeść. Bilet kosztował $29 od osoby i nie żałowaliśmy. Bardzo nam się tutaj podobało i naprawdę polecamy do miejsce. Jedyny problem to transport. Z powrotem jechaliśmy busem ($14 od osoby), który podrzucił nas do centrum skąd wzięliśmy autobus do Kelso (tam gdzie śpimy). Po powrocie do domu spotkaliśmy jeszcze Johna który kończył czyścić basen (później wskoczyliśmy do niego żeby się ochłodzić), a zaraz potem zbierał się na nocną zmianę, zostawiając nas samych w domu. Wychodząc powiedział że mamy się czuć jak u siebie w domu. John jest bardzo sympatycznym i wyluzowanym facetem. Jutro rano jak wróci z pracy, weźmie nas jeszcze za miasto na spacer, więc dzisiaj idziemy wcześnie spać.
Today we decided to go to Billabong Sanctuary where we could see Koalas, wombats, snakes and crocodiles both fresh and salt water ones. Sanctuary lays around 10 km outside Townsville and there is no direct transport to get there. John offered us a lift. We got there for 10.30 for Koala show, first of the series. After a short introduction by one of the keepers, we could hold a Koala but for extra $10 so we didn’t do it. Instead of that we went to Koala’s nursery where we could tap the small ones. Next show was with wombats (same process). Later was reptile and snake show after which we could hold them That was interesting experience for none of us ever hold a snake or small crocodile. Their skin is very soft and nice in touch. Last show was with saltwater crocs. We didn’t hold these as they were to big (over 3m long and 300kg weight) , and well... they could eat us. Ticket costs $29 per person and is really forth it. We really enjoyed our experience and we recommend it to everyone. On the way back we had a shuttle booked. It took us to Stockland shopping centre from where we took a bus to Kelso (that is where John’s house is). When we got home John was finishing cleaning the pool (where we had later a nice and refreshing swim). Right after he finished he had to go to work on night shift. When he was leaving he told us to feel our self like at home. He is really nice and relaxed guy. Tomorrow morning when he comes back from work he will take us for some nice walk.