Geoblog.pl    akleeberg    Podróże    New Zealand, Australia and SE Asia 2010    Old Andado Track
Zwiń mapę
2010
10
mar

Old Andado Track

 
Australia
Australia, Old Andado Track
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 32637 km
 
Dzisiaj znowu pobudka wcześnie rano, śniadanie i w drogę. Dzisiaj w planie mieliśmy dokończenie Larapinta Track i dojazd do Alice Springs, gdzie zadecydujemy co dalej. Po drodze zatrzymaliśmy się w Standley Chasm. Jest to bardzo wąski i wysoki na jakieś ponad 200 metrów wąwóz. Słońce dociera na jego dno tylko przez godzinę dziennie. Następnie widzieliśmy Simpson Gap. Po południu dojechaliśmy do Alice Springs. Chcieliśmy zobaczyć Devils Marbels (duże, okrągłe skały porozrzucane niedaleko siebie, niektóre są ułożone jeden na drugim). Leżą one 400km na północ od Alice Springs i po drodze nie ma specjalnie nic ciekawego do zobaczenia. Ponieważ pojutrze oddajemy samochód stwierdziliśmy że nie ma sensu jechać 800km w obie strony żeby zobaczyć tylko jedno miejsce. Postanowiliśmy iść do informacji turystycznej dowiedzieć się, które drogi przeznaczone dla samochodów terenowych są otwarte i gdzie można zobaczyć coś ciekawego. Pan w informacji powiedział nam że szlak Old Andado jest ciekawy (po drodze można zobaczyć rezerwat z kilkuset letnimi , olbrzymimi akacjami). Sprawdziliśmy jeszcze czy droga jest otwarta. Na raporcie droga była sklasyfikowana jako nieprzejezdna. Oznaczało to, że jeżeli się tam utknie nikt nie przyjedzie z pomocą (czyli ten kto wie tam nie jedzie). Stwierdziliśmy, że nie mamy nic do stracenia. Po drodze trzeba też przejechać przez Santa Teresa, zamkniętą społeczność aborygeńską. Oznaczało to że musimy przejść się jeszcze do urzędu i poprosić o wydanie pozwolenia na przejazd. Na szczęście zajęło to tylko chwilę i mogliśmy ruszyć w drogę. Jak tylko zjechaliśmy z asfaltu zaczęła się tarka na drodze. I tak przez 80 km do Santa Teresa. Myśleliśmy, że samochód nam się rozleci. Na szczęście Toyotka wytrzymała. W miarę jak się zbliżaliśmy do aborygeńskiej osady zauważyliśmy pełno śmieci dookoła. Trochę nas to zaskoczyło. Skoro była to ich ziemia, wynikałoby że powinni o nią dbać. Widać myliliśmy się. Po drodze były miejsca gdzie były chmary skoczków (olbrzymich pasikoników). Ni z tego ni z owego zaczęły skakać jak przejeżdżaliśmy. Niestety większość z nich nie przeżyła tego spotkania (były ich dziesiątki, wyglądało to jak jakieś rytualne, zbiorowe samobójstwo skoczków ;)i maska samochodu i szyba pokrywała się coraz grubszą warstwą trupów. Po drodze widzieliśmy też stado dzikich wielbłądów (trochę od nich śmierdziało). Podobno w Australii jest więcej wielbłądów niż w krajach arabskich i są one tam eksportowane ponieważ są zdrowsze i nie mają chorób genetycznych (wielbłądy zostały sprowadzone do Australii podczas budowy linii telegraficznych, ponieważ konie nie radziły sobie z tak wysokimi temperaturami. Po zakończeniu budowy po prostu je wypuszczone na wolność). Po przejechaniu ok. 100km minęliśmy tablicę która informowała że następne 170km drogi jest w bardzo fatalnym stanie i trzeba jechać bardzo ostrożnie. I faktycznie mijaliśmy miejsca gdzie były 1-1,5 metrowej głębokości wymyte dziury. Miejscami były luźne kamienie, a gdzie indziej bardzo kopki piasek (widocznie został wymyty z pomiędzy kamieni), korzenie wystające na drodze. To wszystko wiązało się z jazdą pod bardzo dużym kontem poboczem drogi, lub kompletnie z niej zjechanie... Słońce zaczęło się chylić ku zachodowi więc postanowiliśmy poszukać jakiegoś równego miejsca na nocleg. Po zaparkowaniu samochodu i upewnieniu się, że się nie zapadnie w ziemie podczas nocy, zrobiliśmy obiad i podziwialiśmy wspaniałe, rozgwieżdżone niebo.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (13)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (2)
DODAJ KOMENTARZ
Ma
Ma - 2010-04-07 08:45
Swietne zdjęcia, zwłaszcza Pauli jak skacze w wodzie!!!
 
Syl.Tom
Syl.Tom - 2010-05-05 19:24
Ale chudzinki te Wielblady :(
 
 
zwiedzili 8.5% świata (17 państw)
Zasoby: 273 wpisy273 339 komentarzy339 2533 zdjęcia2533 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróże