Dzisiaj postanowiliśmy zrobić sobie dzień gospodarczy i zrobić pranie i rozejrzeć się za innymi wycieczkami (w razie gdyby nie zebrał się komplet w Art Cafe) i możliwością wypożyczenia kajaka. Zagadaliśmy też z właścicielką naszego ośrodka, która oczywiście poleciała nam swoje wycieczki (generalnie wszystkie ośrodki organizują bardzo podobne zestawy wycieczek, różnią się właściwie tylko ceną). Powiedzieliśmy pani, że skorzystamy z jej oferty (ta sama wycieczka tutaj kosztowała 650 peso) jeżeli nic nie wyjdzie z Art Cafe. I tak też sie stało. Nikt więcej nie był zainteresowany wycieczką, więc odebraliśmy nasz depozyt i potwierdziliśmy wycieczkę w naszym ośrodku. Dzisiaj była piękna pogoda i mamy nadzieję, że jutro będzie taka sama w trakcie naszej wycieczki. Później poszliśmy jeszcze na spacer, zakupy i obiad. Spać poszliśmy wcześniej, żeby wstać jutro wcześniej i nie jeść śniadania tuż przed wyjściem.